Zajęcia, które mają pomóc dzieciom ryzyka dysleksji, to terapia pedagogiczna. Kiedyś używano terminu reedukacja, od którego od jakiegoś czasu się odchodzi. Terapia polega na usprawnianiu zaburzonych funkcji wzroku, słuchu i ruchu, za pomocą różnych ćwiczeń. Wiele z nich można - i warto - wykonywać z dzieckiem samemu w domu, jednak ich dobór powinien być doradzony przez terapeutę.
Najlepiej, jeżeli terapia pedagogiczna (w postaci zajęć kompensacyjno-korekcyjnych) odbywa się w szkole. Powinien ją prowadzić wykwalifikowany terapeuta. Dzieci na zajęcia powinny być kierowane jak najwcześniej. Zajęcia z dzieckiem powinny być prowadzone do skutku - nie powinno się ich przerywać, jeśli objawy dysleksji się utrzymują.
Jeżeli nie ma terapeuty w szkole, zajęcia kompensacyjno-korekcyjne powinny prowadzić Poradnie Psychologiczno-Pedagogiczne. Terapia pedagogiczna w państwowej poradni jest bezpłatna, choć czasem trzeba na nią długo czekać.
W praktyce różnie to wygląda - czasem jedynym wyjściem jest skorzystanie z pomocy w prywatnym gabinecie terapeutycznym, lub samodzielna próba pracy z dzieckiem. Terapia pedagogiczna prowadzona samodzielnie może przynieść dobre skutki, jednak powinno się ją zawsze konsultować z wykwalifikowanym terapeutą. Proszę pamiętać, że chociaż błędnie poprowadzona terapia nie pogorszy sytuacji dziecka, może mu odebrać szansę na jej poprawienie.
Sposób na dysleksję i Dyslektyk 2
- programy do terapii pedagogicznej.